PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108548}

Jak we śnie

La science des rêves
7,3 13 749
ocen
7,3 10 1 13749
7,2 9
ocen krytyków
Jak we śnie
powrót do forum filmu Jak we śnie

Infantylny, pusty, banalny... Szkoda czasu, pieniedzy, zdrowia! Eh, inaczej sie chyba nie da... DO DUPY jest i tyle!!!! :-)

Carlin

Infantylny, pusty, banalny to może być "American Pie"...

ocenił(a) film na 1
Eruaniel

Jak widać nie tylko. Z resztą American Pie nie udaje, że jest czymś więcej niż głupawą rozrywką :-)

ocenił(a) film na 9
Carlin

nie infantylny, tylko bajkowy
nie pusty, tylko uczuciem przepełniony
nie banalny, tylko nietypowy

moze obejrzec drugi raz trzeba, zeby dostrzec to, czego na pierwszy rzut oka nie widac?

ocenił(a) film na 1
fever

jeśli bajkowy... to jednak nie moja to bajka :-)
pozdrawiam

Carlin

Czy wy dajecie tylko 1/10 albo 10/10?

To coś jak ocena rzeczywistości typowa dla polskich polityków...

ocenił(a) film na 1
Solomon_Kane

A masz podstawy by tak twierdzić?

Zabieranie głosu bez znajomości tematu to też cecha tych do których nas porównujesz...

Carlin

Mam podstawy. To powszechne na filmwebie.

ocenił(a) film na 1
Solomon_Kane

Powszechne może na filmwebie ale nie wśród użytkowników pod tym wątkiem. Dlaczego to nas zaszczycasz swoimi przemyśleniami?

Carlin

Jesteście przypadkowymi ofiarami tych przemyśleń.

ocenił(a) film na 1
Solomon_Kane

przeżyjemy ;)

ocenił(a) film na 8
Carlin

ocena 1/10 napewno jest nieporozumieniem... najnizsza mozliwa ocena? widac ze ty narzekasz na brak znajomosci tematu. 1/10 to mozna dac najgorszej szmirze, a temu filmowi nawet jesli sie nie podoba nalezy oddac jakas oryginalnosc i napewno niemala prace.

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

Filmy oceniam dla siebie. 1 oznacza nieporozumienie a tym dla mnie jest. Film i tak ma wysoką ocenę a przyznasz, że jest dla wąskiego grona odbiorców. Może dzisiaj bym tego tak brutalnie nie ujął, ale byłem wzburzony po seansie.

ocenił(a) film na 8
Carlin

przyznajesz sie do błedu? :]
a skoro twoj system oceniania jest tak dziwny to nie ma co sie z nim obnosic na forach

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

Nie :)
1/10 to sprawiedliwa ocena. Film jest nieporozumieniem. Potencjalny widz zasługuje na ostrzeżenie :)

ocenił(a) film na 8
Carlin

jesli naprawde w to wierzysz, a usmieszki dowodza, ze tak, to znaczy, ze jestes na tyle głupi, ze dalsza dyskusja nie ma sensu.

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

No tak, inwektywą maskujesz bezsilność.

ocenił(a) film na 8
Carlin

niczym nie maskuje bezsilnosci. przyznaje jawnie i bez bicia - jestem bezsilny wobec twojej głupoty. nie ma sensu przekonywanie Cie do prawdy jesli dla Ciebie istnieje tylko twoja racja i hasło klucz "nieporozumienie".

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

A więc jest prawda i to ty ją posiadłeś. Zamieniam się w słuch...

ocenił(a) film na 8
Carlin

Słuchaj więc - oto prawda bezwzględna: nie będę się wgłebiał i rozwodził zabardzo nad filmami, bo o tym mozna napisac wieeeeele ksiazek i jeszcze nie wyczerpac tematu. dlatego napisze stosunkowo krotko. Film "Jak we śnie" jest czesciowo oparty na osobistych przezyciach rezysera i scenarzysty, dlatego zawiera pewna prawde o człowieku - głownym bohaterze i ogolnie o czlowieku. Poza tym Gondry włozył wielka prace w ten film, tworzac animacje, które doceniaja i laicy tacy jak ja i znawcy takich form. Abstrachujac od ich jakosci i od tego kto je docenia powinno sie docenic chocby sama prace, chocby minimalnie. moglbym wymienic jeszcze kilka pozytywow ale nie o to chodzi. chce tylko zauwazyc ze to wszystko czyni ten film czyms wiecej niz najgorsze kinowe szmiry dla ktorych zarezerwowane sa sila rzeczy najnizsze oceny. I ignorancja jest nie zauwazenie tej roznicy. jesli natomiast stwierdza sie ze ta roznica istnieje to nie mozna tego filmu stawiac przeciez w jednym rzedzie z tym co gorsze, bo jest to poprostu nielogiczne i sprzeczne z idea oceniania. Oto właśnie prawda - Jak we śnie jako film, który różni od najgorszych filmowych produkcji jakość i praca w niego włożona (choćby minimalnie lepsze) nie może jak najgorsze filmy dostać najnizszej oceny.

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

Chyba można założyć, że każdy film oparty jest na przeżyciach jakiegoś człowieka i zawierają się one w elementach fabuły czy w jego bohaterach. Podobnie każdy film wymaga wiele wysiłku osób pracujących przy nim. Ale samo to nie stanowi powodu do dawania jakichkolwiek punktów ponieważ na filmwebie oceniamy filmy będące produkcjami profesjonalnymi, FAQ zakazuje się dodawania do bazy filmów amatorskich.
Teraz przechodzimy do subiektywnej oceny obu elementów. Jeżeli chodzi o prawdę o człowieku, o głównym bohaterze to mnie ona zupełnie nie przekonuje. Nie tylko w wymiarze logicznym, intelektualnym ale też emocjonalnym (bo chyba tak bardziej trzeba postrzegać ten film). Infantylne są zachowania bohaterów, a zwłaszcza naiwność i niewinność głównego bohatera staje się męcząca. Banalne są głoszone czy sugerowane "prawdy". To co miało być ekstrawaganckie jest dziwaczne. Wady te są dla mnie tak irytujące, że nawet aktorstwo (poprawne) czy techniczna, plastyczna forma filmu nie jest w stanie tu cokolwiek zmienić.
Nie jest tak, żebym się jakoś szczególnie uwziął na Gondry'ego. Jego film "Zakochany bez pamięci" oceniłem kiedyś chyba na 6.
Rozpisałem się ale nie o tym co najważniejsze. Jeżeli zdarzy mi się obejrzeć jakąś szmirę to podzieli ona los JWŚ ale prawdopodobnie z innych powodów. Poza moją oceną filmu, hipokryzją byłoby udawanie, że mniej wycierpiałem oglądając inne, nawet powszechnie uważane za miałkie czy szmirowate. Wiem też, że moje odczucia nie są odosobnione bo połowa widzów opuściła salę przed końcem filmu.

ocenił(a) film na 8
Carlin

Tak, ale filmy opieraja sie na osobistych przezyciach bardziej i mniej. Watpie zeby płaski swiat wykreowany w Słonecznym Patrolu mozna okreslic jako opierajacy sie na osobistych przezyciach. Napewno przekazuje znacznie mniej prawdy niz "Jak we śnie", mimo ze stawialbys te dwie filmowe produkcje na rowni (o ile Słoneczny patrol nie byłby wg. ciebie wyzej).
Mysle ze mozna tez sobie darowac gadke szmatke i mowe trawe taka jak "każdy film wymaga wiele wysiłku osób pracujących przy nim". nie jestem dzieckiem zebys mowil mi takie oczywistosci. jedne filmy wymagaja mniej wysilku inne wiecej. I trzeba przyznac ze Jak we snie wymaga jak na film tej pracy duzo. I TO STANOWI POWÓD DO DAWANIA JAKICHKOLWIEK PUNKTOW.
Poza tym krytyk nie moze tak jak Ty stwierdzac ze skoro nie podobaly mu sie jakies elementy filmu to przymknie oko na inne pozytywne elementy. Madry czlowiek ocenia film biorac pod uwage wszystko co sie na niego sklada, wszystkie elementy. A jesli stwierdzasz ze byly jakies pozytywy to nie powinienes dawac najnizszej oceny bo film stawiasz na rowni z produkcjami ktore pozytywow zadnych nie maja. I nie ma tu znaczenia fakt ze tak strasznie Ci film nie przypadl do gustu. Nie opiera się oceny wylacznie na swoich subiektywnych odczuciach.

ocenił(a) film na 1
ghoul_3

Kiedy oceniam film biorę pod uwagę trzy rzeczy.
Po pierwsze, to co jest intencją, celem powstania filmu a także co twórca chce nam powiedzieć. Jak opowiada historię i przedstawia wydarzenia. Konsekwencja i wewnętrzna logika lub emocjonalne prawdopodobieństwo, wiarygodność. To dotyczy zarówno filmów "artystycznych" jak i "rozrywkowych". Jest to dla mnie najważniejsze kryterium. W założeniu ma charakter obiektywny bo nie musi zgadzać się z moimi poglądami. Nie skrzywdzę filmu, który jest wbrew moim poglądom jeżeli jest konsekwentny i wiarygodny.
Drugie na co zwracam uwagę to sposób realizacji. Mieści się tu szereg mniejszych elementów: aktorstwo, praca kamery, scenografia itd. Jest to kryterium służebne wobec pierwszego, jego waga jest mniejsza i nie ratuje filmu, który oceniam negatywnie na podstawie pkt.1. Wpływa jednak na wiarygodność przedstawianej historii.
Ostatnim kryterium jest moje subiektywne odczucie. To czy film przypadł mi do gustu, czy pasuje do mojej wizji, czy warto zobaczyć go jeszcze raz. Ma to wpływ na ocenę ale też nie decydujący. Film dał mi dużą frajdę ale obiektywnie jest słaby nie zostanie oceniony dużo wyżej tylko dlatego, że mi się podobał. Ale mogę dodać go do ulubionych. Podobnie jeśli jest dobry to moje negatywne nastawienie aż tak mu oceny nie obniży.
No i właśnie moja ocena jest wypadkową tych trzech elementów oraz odniesienie do ogółu obejrzanych przeze mnie filmów. Czysty obiektywizm byłby zaprzeczeniem prowadzenia przeze mnie rankingu (który w założeniu, jak wspominałem, ma służyć głównie MOJEJ! osobie) ale nie jest to też ocena wyłącznie subiektywna. Ocenę weryfikuję przy ponownym obejrzeniu filmu. Mam 25 lat i nie raz zmieniłem zdanie o tym co widziałem 5 czy 10 lat temu. Wyłożyłem czym się kieruję i liczę że uszanujesz moje zdanie tak jak ja szanuję Twoje. Bez różnicowania, które podejście jest mądre a które nie.
Pozdrawiam

PS. O świecie wykreowanym w Słonecznym Patrolu można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że... jest płaski:)

ghoul_3

uśmieszki dowodzą, że jest głupi? w jaki sposób?

ocenił(a) film na 8
Solomon_Kane

kolejny głupi. naucz sie czytac a pozniej pisz.

ghoul_3

"jesli naprawde w to wierzysz, a usmieszki dowodza, ze tak, to znaczy, ze jestes na tyle głupi" LOL

ghoul_3

Po prostu śmieję się z tej wypowiedzi, jest pozbawiona sensu.

Carlin

infantylny czyli tak prosty ,że każde dziecko je zrozumie
pusty a i owszem wkońcu pytanie jak powinniśmy spędzić reszte swoje życia i czym jest szczęście powtarza sie w filmie już tyle razy ,że
nie można na to patrzeć
banalny tak jezeli tak samo jak głowny bohater postrzegasz swiat jeżeli nie wiesz gdzie kończy sie jawa a zaczyna sen

ocenił(a) film na 9
MAG_4

Kane ja bym to jeszcze porównał do sposobu oceniania na portalach w stylu fotka.pl. Bierze się to głównie z chęci przebicia się ze swoją opinią. Celem oceniającego nie jest wtedy prawdziwa ocena tylko chęć podniesienia lub obniżenia średniej.

Jeden z lepszych filmów jakie widziałem, bajkowy, surrealistyczny... dopiero po jakiejś godzinie po zakończeniu przeszedł mi (niestety) ten klimat. 8/10 ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones