czy to że ona poglaskala go po glowie znaczy, ze jednak jej na nim zalezy czy tylko chciala go pocieszyc? Czy ich wspolny galop dzieje sie tylko w jego glowie, czy moze razem to przezywaja? Jak myslicie czy koncowka to taka nadzieje ze jednak beda ze soba czy raczej pokazanie ze to wszystko to tylko w jego glowie i znow ucieka tam przed prawdziwym przykrym swiatem..?
Nie wiadomo do końca jak się potoczył ich los, ale śniący Stefan na zakończenie dla mnie wróży tylko tyle, że wciąż nie potrafi on sprostać rzeczywistości więc ucieka w sen. Czyli z związku raczej nici.
Ja myślę, ze oni jednak będą razem, końcowa scena mi to potwierdza. Zauważyliście, że jak już są na tej łódce to on ma ośle uszy?
Ośle uszy, to z pewnością symbol głupoty, naiwności i jakiegoś marzycielstwa (mitologia grecka, "Pinokio"). Ostatnia scena jest niejednoznaczna. Myślę, że Stefan źle odbiera otoczenie i nie postrzega świata i relacji międzyludzkich tak jak osoby zdrowe. Bez dwóch zdań nasz bohater nie radzi sobie z rzeczywistością i na koniec zamyka się w świecie niespełnionych marzeń. W swoim nietuzinkowym świecie. Ja tak to odbieram. Sam film ma otwarte zakończenie i każdy niech interpretuje je po swojemu. Każdy z nas inaczej widzi świat i stąd ten zabieg twórców.